Burmistrz Los Angeles wzywa wszystkich do noszenia masek

Gubernator Gavin Newsom powiedział, że w środę skupia się na trzymaniu ludzi wewnątrz stanu. Ogłosił również, że może potrzebować 66.000 dodatkowych łóżek szpitalnych, czyli o 16.000 więcej niż wcześniej przewidywano. Wszystko po to, aby poradzić sobie z przyjęciami chorych osób spodziewanych w drugiej połowie maja.

Na popołudniowej konferencji prasowej, burmistrz Eric Garcetti powiedział też, że czekał na poradę od Amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorób w odniesieniu do noszenia masek, ale wraz z dynamicznym rozprzestrzenianiem się COVID-19 zdecydował, że nie będzie czekał już dłużej.

Burmistrz powiedział też, że wszystkie 4 miliony mieszkańców, którzy wykonują podstawowe codzienne czynności, takie jak zakupy żywności, powinny nosić domowe, niekoniecznie medyczne okrycia twarzy, a nawet bandaże, tak jak to robili ludzie w innych krajach, w których rozprzestrzenia się COVID-19.

Żeby było jasne, nadal należy zostać w domu. To nie jest zachęta do tego, żeby nagle wszyscy wyszli na dwór”, powiedział Garcetti.

Dodał, że ludzie nie powinni używać masek klasy medycznej, których brakuje na rynku, a które najbardziej są potrzebne pracownikom służby zdrowia i osobom udzielającym pierwszej pomocy.

Burmistrz powiedział też, że nawet „wsunięta bandana” może spowolnić rozprzestrzenianie się wirusa. Takie maski również pełnią inną rolę, a mianowicie przypominają ludziom, że zachowanie dystansu jest konieczne.

Wiem, że to będzie wyglądało surrealistycznie”, powiedział, zakładając maskę. „Będziemy musieli przyzwyczaić się do tego, że widzimy się w ten sposób… Tak to będzie wyglądać.”

W środę hrabstwo Los Angeles zgłosiło ponad 500 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, co stanowi 17% wzrost w stosunku do poprzedniego dnia.

Ogłoszenie Garcettiego nastąpiło po tym, jak urzędnik ds. zdrowia publicznego hrabstwa Riverside, dr Cameron Kaiser, wezwał tych ludzi, którzy muszą wychodzić na zewnątrz, aby używali czegokolwiek – nawet bandaży lub szalików – do zakrywania ust i nosa. Wszystko po to, aby chronić innych i siebie samych.

Gubernator miał też wydać wytyczne dotyczące masek, ale na własnej konferencji prasowej Newsom powiedział, że nie uważa, że powinny one być substytutem dla zachowania bezpiecznego dystansu od innych ludzi.

Nie są czymś w rodzaju zamiennikiem zalecenia pozostania w domu. Nie są wezwaniem, aby kupić maski N95 lub maski chirurgiczne i nosić je przy każdej okazji” powiedział Newsom.

Zamiast tego Newsom skupił się na tym, że zapotrzebowanie na łóżka szpitalne będzie o kilka tysięcy większe, niż wcześniej zakładano. Obecnie przewiduje, że w oczekiwanym szczycie rozwoju epidemii pod koniec maja będzie potrzebował 66 000 łóżek szpitalnych – dokładnie o 16 000 więcej niż wcześniej prognozował.

W Riverside County, Kaiser powiedział, że wirus jest przenoszony drogą kropelkową i może rozprzestrzeniać się poprzez kaszel lub kichanie, więc jakiś rodzaj pokrycia może pomóc, nawet jeśli nie jest to maska szpitalna.

Kaiser wydał takie zalecenie, ponieważ w czwartym co do wielkości hrabstwie stanu infekcje zaczęły rosnąć szybciej niż przewidywano. Jak podał w środę, przy zachowaniu obecnego tempa rozwoju, zabraknie łóżek szpitalnych i respiratorów do 26 kwietnia.

Kiedy sytuacja się zmienia, zmieniają się reguły”, powiedział Kaiser w komunikacie. „Widzimy, że liczby rosną jeszcze szybciej niż przewidywaliśmy, a to oznacza, że nasza strategia też musi się zmienić.”

Amerykańskie i światowe władze ds. zdrowia stwierdziły, że osoby, które nie są pracownikami służby zdrowia, nie powinny nosić maski, chyba że są chore – aby zapobiec zakażeniu innych.

Światowa Organizacja Zdrowia zaleca, aby osoby opiekujące się chorym krewnym nosiły maskę. Ośrodki Kontroli i Prewencji Chorób z tym się zgodziły – o ile chory nie będzie mógł nosić maski.

Był też pewien sprzeczny komunikat. Austria zapowiedziała, że w tym tygodniu będzie potrzebowała masek dla kupujących w sklepach spożywczych. Prezydent Donald Trump zasugerował wówczas, że ludzie, którzy się martwią, powinni nosić szalik.

Kalifornijski urzędnik ds. zdrowia publicznego, dr Sonia Angell, powiedziała, że nakrycia na twarz mogą zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa, ale jeśli są noszone niewłaściwie lub traktowane niewłaściwie, mogą doprowadzić do infekcji. Mogą również skłonić ludzi do nieprawidłowego zachowania i nie pozostawania w zalecanej odległości 6 stóp (1,8 metra) od innych.

Kiedy mówimy o potencjalnych zagrożeniach, należy zdecydowanie wskazać, że należą do nich wśród nich również zachowania ludzkie. Jeśli ludzie mają na sobie maski, czują się nieco uodpornieni, co może wpłynąć na zaprzestanie przestrzegania zaleceń i nadmiernego zbliżania się do innych ludzi”, powiedziała Angell.

___

Udział w powstaniu raportu mieli dziennikarze z Associated Press – Kathleen Ronayne w Sacramento i Christopher Weber z Los Angeles.

To jest tłumaczenie artykułu, który po raz pierwszy ukazał się na łamach sfchronicle.com