TOP 8 języków dla e-commerce – znajdź klientów na całym świecie

Prowadzisz sklep online i chcesz znaleźć klientów za granicą, aby zwiększyć jego zyski? Podstawą do tego, aby dotrzeć z ofertą do zagranicznych odbiorców są tłumaczenia. Musisz zacząć mówić w ich języku, dopasować opisy produktów czy usług do kraju, w którym zamierzasz je sprzedawać. 

Pewnie zastanawiasz się teraz, które z języków wybrać na początek. Okazuje się, że jeśli przetłumaczysz sklep internetowy na 8 języków, to dotrzesz aż do 80% użytkowników, którzy robią zakupy online. 

Nie wierzysz? Mamy kilka statystyk na ten temat oraz informacje o językach, krajach i rozwoju branży e-commerce, który stwarza ogromne możliwości dla właścicieli sklepów online. 

Tłumaczenia e-commerce dla firm

Jakich języków używa 80% użytkowników sieci?

Top 8 języków dla e-commerce to język angielski, chiński, japoński, hiszpański, niemiecki, francuski, portugalski oraz włoski. To języki o największym potencjale sprzedaży w internecie.

Źródło: https://redokun.com/blog/translation-statistics#toc-2

Przyjrzyjmy się jednak poszczególnym z nich, aby zrozumieć dlaczego tłumaczenia akurat na te języki mają duży potencjał w sprzedaży online. 

Język angielski

Angielski jest językiem międzynarodowym, który ma najwięcej rodzimych i nie-rodzimych użytkowników na całym świecie – aż 1,5 mld ludzi. Jest używany jako drugi najczęstszy język w szkołach oraz najczęściej wybierany na uczelniach wyższych. 

Poza tym angielski jest najpopularniejszym językiem w internecie. Aż 25,3% wszystkich treści w sieci to te w języku angielskim.

Co ciekawe, poza Brytyjczykami, świetnie po angielsku mówią również Holendrzy, Duńczycy i Finowie. Stąd, jeśli chcesz trafić z ofertą właśnie do nich, tłumaczenia na angielski (poza językami ojczystymi) będą najlepszą opcją. 

Język chiński i japoński

Chiński mandaryński (czyli standardowy) jest kolejnym językiem, którym posługuje się duża liczba ludności na świecie. Szacuje się, że po chińsku mówi 1,1 mld osób. To kolejny język międzynarodowy, który ma w dodatku największą liczbę native speakerów. 

19,8% treści w internecie jest tworzonych w języku chińskim, co sprawia, że zajmuje on w rankingu najpopularniejszych języków w sieci drugie miejsce, tuż za angielskim. 

Japoński jest natomiast drugim najpopularniejszym językiem azjatyckim. Posługuje się nim prawie 125 mln ludzi. Sama Japonia może się poszczycić jedną z największych gospodarek świata, a także stabilnym rynkiem konsumenckim. Ekspansja zagraniczna do Kraju Kwitnącej Wiśni jest więc przyszłościowym posunięciem. 

Zarówno chiński, jak i japoński znajdują się wśród najczęściej wskazywanych języków biznesowych. Co roku rośnie liczba ofert pracy dla osób znających te języki. W Azji swoje siedziby, oddziały, hurtownie, zakłady produkcyjne czy magazyny ma wiele światowych przedsiębiorstw, zwłaszcza tych działających w sektorze technologicznym.

Język hiszpański, portugalski i włoski

Język hiszpański znajduje się na trzecim miejscu, jeśli chodzi o najpopularniejsze języki w sieci (stanowi 8% wszystkich treści). Na świecie posługuje się nim prawie 550 mln ludzi. Znajduje się on także w pierwszej dziesiątce języków wybieranych jako drugi do nauki. 

W 20 krajach hiszpański ma status języka urzędowego. Łącznie w aż w 135 krajach lub ich regionach mówi się po hiszpańsku. Istnieją jego różne odmiany i dialekty, jednak nie odbiegają daleko od oryginału i pozostają wzajemnie zrozumiałe.

Język portugalski jest z kolei dziewiątym językiem świata pod względem popularności. Duży wpływ ma na to jego odmiana brazylijska. Łącznie portugalskim posługuje się niemal 258 mln ludzi na świecie. Poza tym stanowi język urzędowy w Gwinei Równikowej, Timorze Wschodnim, a nawet w Makau. Można go więc spotkać w różnych zakątkach świata. 

Włoski to język używany przez 125 mln ludzi na Ziemii. Oprócz Włoch, jest językiem urzędowym w Watykanie oraz San Marino. Często można go usłyszeć we Francji, na Malcie, w Szwajcarii oraz Istrii, czyli terenie leżącym na pograniczu Chorwacji, Włoch i Słowenii. 

Język niemiecki i francuski

Językiem niemieckim posługuje się 95 mln osób, a uczy się go około 80 mln. Jest jednym z oficjalnych języków urzędowych UE obok angielskiego i francuskiego. Niemiecki jest nazywany językiem kultury i nauki – wiele dzieł literackich, filozoficznych i naukowych zostało w oryginale napisanych właśnie po niemiecku. 

Poza tym Niemcy znajdują się w pierwszej trójce krajów o największym eksporcie dóbr i usług na świecie. Rodzimi użytkownicy języka często dokonują także zakupów międzynarodowych. Średnio co trzeci zakup Niemca odbywa się w sklepie online działającym w innym kraju. 

Po francusku mówi natomiast około 80 mln osób, z czego ok. 67 mln to rodowici Francuzi, ok. 4,5 mln Belgowie, ok. 1,5 mln Szwajcarzy, a także ok. 8 mln mieszkańcy regionów Kanady, w której wiele firm musi z resztą prowadzić komunikację w dwóch językach urzędowych kraju – angielskim i francuskim. Tłumacząc sklep na obydwa z nich możesz z powodzeniem skierować ofertę na rynek kanadyjski. 

Łącznie język francuski ma status języka urzędowego aż w 22 krajach na świecie. Należą do nich chociażby Monako, Luksemburg, Haiti czy Madagaskar.

Statystyki i badania odnośnie tłumaczeń w branży e-commerce

W 2022 roku PayPal przeprowadził badania, w których 57% kupujących online przyznało, że robi zakupy międzynarodowe. 2 na 5 światowych konsumentów online dokonało takich zakupów w ostatnich trzech miesiącach. 

W kolejnym z przeprowadzonych badań, większość kupujących online uznała, że zwraca uwagę głównie na sklepy internetowe, w których opisy produktów (67%), opinie o produktach (63%), proces zakupowy (63%) oraz strona główna (62%) przetłumaczone są na ich ojczysty język. Łatwiej podjąć im wówczas decyzję o zakupie.

Co więcej aż 85% kupujących B2C stwierdziło, że nie zrobiłoby zakupów na stronie, która byłaby przetłumaczona tylko na angielski. Mimo, że jest to najpopularniejszy język w internecie, nie można go więc traktować jako “uniwersalny”. 

Dodatkowo, firmy na świecie, które zaryzykowały i zainwestowały w tłumaczenia 1,5 raza częściej odnotowały wzrost przychodów. 

Jednak nie tylko tłumaczenia sklepów online generują zyski. 84% marketerów twierdzi, że lokalizacja treści pomogła im zwiększyć przychody. Według badania Adotas aż 86% zlokalizowanych reklam mobilnych miało lepsze wyniki niż ich anglojęzyczne odpowiedniki.

Dodatkowo tłumaczenia mają także duży wpływ na organiczne wyniki wyszukiwania. Lokalizacja fraz sprawia, że sklepy online celnie trafiają z ofertą do zagranicznych konsumentów. 41% marketerów twierdzi, że lokalizuje swoje SEO dla wszystkich obsługiwanych rynków, a pozostałe 40% robi to dla wybranych rynków. Działanie jest jednak konieczne, aby zostać zauważonym w sieci. 

Ogólnie szacuje się, że globalna sprzedaż e-commerce osiągnie 7,4 mld USD do 2025 r., a międzynarodowi klienci online będą odgrywać największą rolę w tym wzroście. Tłumaczenia stają się więc nieodłącznym elementem e-biznesu.

Tłumaczenia sklepów internetowych – jak to wygląda w praktyce?

Istnieje co najmniej kilka elementów sklepu online, które należy przetłumaczyć na język docelowy, aby dotrzeć z ofertą na wybrane rynki. Po kolei opisujemy jak to zrobić, co powinny zawierać treści w obcym języku i dlaczego jest to takie ważne. 

Opisy produktów i usług

Tłumaczenia opisów produktów czy usług oferowanych w e-sklepie to podstawa rozszerzenia działalności o nowe rynki. To właśnie one powinny skłonić klientów do dokonania zakupu w Twoim sklepie. Jak więc powinny wyglądać?

Przede wszystkim muszą być to opisy unikatowe. Jeśli nawet otrzymujesz gotowe z nich od producenta, którego towary sprzedajesz, nie możesz po prostu wstawić ich na podstrony. Po pierwsze dlatego z ich pomocą budujesz swój wizerunek w sieci. Często są to opisy techniczne czy utarte slogany, które nie wpłyną najlepiej na skojarzenia z Twoją marką. Dostosuj je więc do klientów, których chcesz nakłonić do zakupów, staraj się mówić ich językiem, przekonaj do korzyści robienia zakupów akurat u Ciebie. 

Najlepiej więc stworzyć opisy produktów i usług w języku ojczystym sklepu, a następnie oddać je do tłumaczenia. Tłumacz z kolei dokona ich lokalizacji w języku docelowym, uwzględniając kontekst kulturowy, a jednocześnie bazując na Twoim tone of voice. 

Nie masz predyspozycji do tworzenia rozbudowanych opisów produktów albo nie wiesz po prostu jak się za nie zabrać? Czasem wystarczy kilka zdań. Grunt, aby nie powielać treści. Po więcej szczegółów możesz odesłać klientów do swojego bloga. A jeśli go nie prowadzisz – pora zacząć. To jeden z najlepszych sposobów na dodawanie nowych treści na stronie e-sklepu, które zadbają o jego pozycjonowanie. 

Poza tym, nie jest tajemnicą, że powielane treści nie są akceptowane przez Google. Jeśli wyszukiwarka wykryje duplicate content w Twoim e-sklepie, jego widoczność w rankingu stron będzie bardzo niska. A mało widoczny sklep ciężko znaleźć w sieci, więc nie ma co liczyć na zwiększenie jego przychodów. 

Opinie klientów w e-sklepie

Sam na pewno często zwracasz uwagę na opinie klientów, jeśli nie jesteś do końca przekonany, czy dany produkt będzie odpowiedni. Kupujący online robią to bardzo często. Sprawdzają oceny, czytają komentarze. Opinie klientów to świetny sposób na uatrakcyjnienie opisów produktów/usług. Możesz do tego zachęcić zarówno klientów z kraju, jak i zagranicy. 

Jednym ze sposobów jest zaoferowanie systemu bonusów za pozostawienie komentarzy po zakupie określonych towarów. Poza tym warto co jakiś czas wysyłać ankiety albo prośbę o opinię na temat ostatnich zakupów. Konieczne jest oczywiście monitorowanie tego, co użytkownicy piszą o Twoim sklepie. Negatywne opinie nie mogą być usuwane, ale należy wyjaśniać nieporozumienia. Zadowolenie klientów to najlepsza reklama dla Twojego e-sklepu – daje duże prawdopodobieństwo, że podzielą się pozytywną opinią z innymi użytkownikami sieci. 

Bez względu na to, w jakim kraju prowadzisz sprzedaż, satysfakcja klienta z dokonanych zakupów jest kluczowa do osiągnięcia sukcesu w e-commerce. 

Strona główna

Zazwyczaj to właśnie od strony głównej klienci zaczynają zapoznawać się z Twoją ofertą. Wszystko musi więc zostać na niej dopasowane do lokalizacji użytkowników. Zarówno hasła, slogany, opisy, treści grafik, menu na stronie. Podobnie z resztą kolejne podstrony trzeba odpowiednio przetłumaczyć na wybrany język. Cała witryna stanowi Twoją wizytówkę w internecie. To na jej podstawie użytkownicy uznają, czy dana oferta jest dla nich ciekawa i warto zrobić zakupy akurat w tym sklepie online. 

Ich pierwsze wrażenie na temat strony jest bardzo ważne, a na jego korzyść działają treści napisane w języku ojczystym. Dzięki niemu łatwo zapoznają się z warunkami zakupu, a także chętniej nawiążą kontakt w przypadku jakichkolwiek wątpliwości.

Pamiętaj też, że równie ważna w przekładzie jest podstrona “O nas” oraz “Kontakt”. Zagraniczni klienci doceniają też obecność na stronie sekcji “FAQ”, która pomoże szybko uzyskać odpowiedzi na pytania odnośnie zakupu czy późniejszej wysyłki produktów. 

Proces zakupowy

Przejdźmy do meritum. Potencjalny klient zapoznał się z Twoją ofertą, a także ogólnie działaniem sklepu online. Następnie znalazł odpowiedzi na ewentualne pytania. Jest więc zdecydowany na zakup. Cały proces zakupowy, od momentu dodania produktu do koszyka, aż do płatności, musi zostać maksymalnie ułatwiony, aby nic go już od niego nie odwiodło. 

Co to oznacza? Konieczność tłumaczenia, ale i dostosowania wszystkich kolejnych kroków zakupu do rynku docelowego. Powinieneś w tym celu dokonać analizy kilku czynników np. tego, jakie metody płatności są preferowane w danym kraju lub jak kupujący najczęściej płacą za zakupy. 

Przetłumaczone muszą zostać także wszelkie komunikaty, które mogą pojawić się użytkownikowi podczas dokonywania zakupu. W jasny sposób poinformuj go o terminie wysyłki na docelowy adres, a także wyślij e-mail z potwierdzeniem zakupu – również w jego języku ojczystym. 

Tłumaczenia SEO niezbędne w ekspansji zagranicznej 

Pozycjonowanie zagraniczne rządzi się swoimi prawami. To, że pozycjonujesz swój sklep na opracowaną listę fraz w Polsce, nie oznacza, że będą one skuteczne za granicą. A nawet zdarza się tak bardzo rzadko. Zacznijmy więc o tego, że słowa kluczowe, na które chcesz, aby sklep był widoczny w sieci, muszą zostać zlokalizowane na konkretny rynek. Ich tłumaczeniem powinien zająć się native speaker, który najlepiej będzie się orientował w tym temacie.

Często musisz do już opracowanej listy dodać również inne frazy, które mają potencjał za granicą. Potrzebna będzie do tego analiza zagranicznych wyników wyszukiwania związanych z produktami czy branżą, w której działasz.

Następnie należy umieścić je w opisach produktów czy usług, ale na tym nie koniec. Słowa kluczowe muszą znaleźć się we wszystkich treściach na stronie. A najlepiej, aby pod nie były tworzone również nowe treści na blogu. 

Kolejnym krokiem w pozycjonowaniu na nowym rynku jest tłumaczenie meta tagów – czyli elementów widocznych jako pierwsze w wynikach wyszukiwania. Muszą one zostać dostosowane do przygotowanych fraz, a czasami też konieczna jest ich redakcja. Pomocne będą w tym wypadku pomocnicze wyrażenia, którymi może się posiłkować tłumacz. 

Międzynarodowy sklep internetowy w kilku krokach

Jeśli więc chcesz zwiększyć zyski w swoim sklepie internetowym, wkroczenie na nowe rynki jest dobrym pomysłem. Tłumacząc e-sklep na 8 wspomnianych języków, jesteś w stanie trafić ze swoją ofertą do 80% kupujących w sieci. To ogromna szansa na rozwój, jednak musisz w tym celu zainwestować w wysokiej jakości tłumaczenia, dopasowane do lokalnych odbiorców. 

W sklepie konieczne jest przetłumaczenie wszystkich treści, ale szczególny nacisk należy położyć na opisy produktów/usług, stronę główną, zakładkę “O nas” czy “Kantakt”. Pamiętaj, aby zadbać o przekład wszelkich komunikatów, które mogą się wyświetlić użytkownikowi oraz ułatwić mu przejście przez proces zakupowy. 

Tłumaczenia treści na stronie sklepu to jednak za mało, aby stać się widocznym w zagranicznych wynikach wyszukiwania. Konieczne jest sporządzenie listy słów kluczowych dopasowanych do rynku docelowego. Wtedy klienci łatwo odnajdą Twój sklep w sieci i zapoznają się z jego ofertą. 

Następnie ustalone frazy trzeba umieścić we wszystkich treściach na stronie, a także w meta tagach, które mają duży wpływ na SEO sklepu. 

Oczywiście nie musisz inwestować w tłumaczenie sklepu online na 8 języków jednocześnie. Zacznij od tych najpopularniejszych w internecie, by stopniowo rozwijać e-handel. Z przyjemnością Ci w tym pomożemy. W dogadamycie.pl wykonujemy tłumaczenia dla e-commerce, tłumaczenia SEO, a także wiele innych usług tłumaczeniowych z korektą native speakera, idealnie dopasowanych do potrzeb ekspansji na nowe rynki. 

Więcej na temat tłumaczeń dla e-commerce znajdziesz w artykułach:

Tłumaczenie sklepu internetowego – jak to zrobić dobrze?

Jakie elementy sklepu internetowego należy przetłumaczyć?

SEO sklepu internetowego – jak tłumaczyć opisy produktów?

Tłumaczenia na TOP 8 języków e-commerce