Tłumaczenie onomatopei – kłopot czy frajda?

Zastanawiałeś się kiedyś, jak wygląda tłumaczenie w przypadku dźwięków? Przecież w każdym języku są one inaczej określane. Tym samym wyrazy dźwiękonaśladowcze również muszą zostać właściwie przełożone przez tłumacza.

Temat onomatopei w różnych krajach czy kulturach jest bardzo ciekawy. Przykładowo, każdy naród “kicha” w inny sposób lub inaczej “szczeka” pies. Jaki? Dowiesz się z treści naszego artykułu. 

Chcesz zostać Tłumaczem? Dołącz do nas!

Czym jest onomatopeja?

Według definicji onomatopeja to figura retoryczna stosowana w poezji jako środek stylistyczny, wyraz lub ciąg wyrazów naśladujących swym brzmieniem dźwięki naturalne.

Słowo to pochodzi z języka greckiego i oznacza „tworzenie nazw”. Inne określenie onomatopei to wyraz dźwiękonaśladowczy.

Inaczej rzecz ujmując, jest to “struktura wypowiedzeniowa mająca na celu wzbogacenie ekspresji i estetycznej wartości wypowiedzi”. Polega na takim dobieraniu wyrazów, aby naśladowały one określony dźwięk albo odwzorowywały brzmienie poszczególnych zjawisk.

Z onomatopei korzystamy niemal codziennie w naszej komunikacji ustnej i pisemnej, o czym doskonale wiedzą specjaliści od usług tłumaczeniowych. To zjawisko, które często znajdujemy też w poezji.

Poezję zresztą można porównać do onomatopei, ponieważ wiersze zazwyczaj zawierają specyficzne aspekty dźwiękowe. Ponadto istnieje podobieństwo w sposobie, w jaki onomatopeje i wiersze próbują ustanowić nieoczywisty związek między formą a znaczeniem. 

Onomatopeja może być traktowana jako „słowo-pokazujące” zamiast „słowo-mówiące”. Autor tekstu pisanego, który decyduje się na użycie onomatopei, może chcieć, aby czytelnik reagował w określony sposób (aktywuje więcej zmysłów w czytelniku), a kiedy używa onomatopei bez dalszych wyjaśnień, może chcieć skłonić czytelnika do zinterpretowania środowiska lub okoliczności.

Onomatopeje mają wartość, ponieważ są bardziej bezpośrednie w przekazywaniu znaczenia, które czynią je unikalnym narzędziem w różnych formach opowiadania historii.

Czytelnicy oraz autorzy posiadają umiejętność łatwego odróżnienia onomatopei od reszty tekstu, dzięki unikalnemu charakterowi onomatopei.

Strategie tłumaczenia onomatopei

W zależności od kultury, sposób odczytywania onomatopei może się różnić. 

We Francji onomatopeje kojarzą się z dziecinnym i niewyrafinowanym językiem. W Japonii wręcz przeciwnie, są one produktem bardzo żywego języka, w ciągłej ewolucji, a nawet oznaką tolerancji. 

Powstaje zatem pytanie o ich tłumaczenie, czy te proste słowa dźwiękonaśladowcze mogą sprawić trudność w przekładzie tekstu? 

Kilka sposobów tłumaczenia onomatopei

  1. Jeśli onomatopeja istnieje w języku docelowym, korzystne jest jej przetłumaczenie. Wówczas zachowuje oryginalną formę i oferuje zrozumiałą treść dla odbiorcy. 
  2. Jeśli onomatopeja w języku docelowym nie istnieje, można zastosować zapożyczenie poprzez umieszczenie elementu języka źródłowego w tekście i alfabecie języka docelowego.
  3. Inną opcją jest twór dyskursywny, który polega na stworzeniu w tłumaczeniu odpowiedniej onomatopei w języku docelowym. Wymaga to od tłumacza kreatywności i może być czasochłonne. Jednakże, jeśli nie można znaleźć odpowiedniej onomatopei, a celem jest zachowanie pierwotnego efektu to rozwiązanie może być najlepsze.
  4. Kolejną z metod tłumaczenia onomatopei jest przełożenie na słowo o znaczeniu ogólnym. Słowo to może być ogólniejszą onomatopeją lub też słowem częściej używanym niż bardziej „szczegółowe” onomatopeje; np. „Hi, hi” czy „ha, ha” dla wyrażenia śmiechu.
  5. Dla wyjaśnienia konkretnej treści, ujętej bardziej szczegółowo w oryginalnej onomatopei, powinniśmy skorzystać z parafrazy. Na przykład japońska onomatopeja „jiii” imituje „dźwięk” intensywnego wpatrywania się w kogoś i nie ma odpowiednika w innym języku. Tutaj strategia parafrazowania mogłaby być użyta do oddania wyrażenia: „nie spuszcza ze mnie wzroku”.
  6. Istnieje również strategia tłumaczenia przez ilustrację. Trudno zawrzeć w jednym wyrazie na przykład odgłos przemieszczania się po wyboistej drodze. Niezbędne jest wówczas opisanie tego bliżej niezidentyfikowanego szumu wyrażeniem lub grupą słów. Zilustrowanie przypadku.

Wielojęzyczność onomatopei

Lingwiści od lat zastanawiają się nad tym, dlaczego wyrazy dźwiękonaśladowcze brzmią tak odmiennie w różnych językach świata.

To samo słowo, ta sama emocja, ta sama reakcja organizmu….a inna transkrypcja dźwięku. Przykładem jest chociażby zapis odgłosu kichania. Bez względu na liczbę znanych języków obcych, użytkownik danego języka musi liczyć się z faktem, że generowane przez niego odgłosy, w zapisie, będą podlegały tłumaczeniu.

Zwierzęta mają lepiej…..?

Koty, psy, krowy czy świnie nie są dwujęzyczne ani trójjęzyczne i nie dostosowują swojego szczekania, miauczenia, warczenia lub innych ćwierkań w zależności od kraju, w którym się znajdują.  

Czy pies szczeka inaczej w zależności od tego, czy jest w Paryżu, czy w Londynie? Czy miauczenie kota będzie takie samo, jeśli drapie kanapę w Berlinie czy Madrycie? 

Kiedy przyjrzymy się transkrypcji onomatopei reprezentujących odgłosy zwierząt, możemy zadać sobie kilka pytań. Jest prawdopodobnie tyle przekładów, ile zwierząt na ziemi. Weźmy więc tylko kilka krótkich przypadków, aby to wszystko zilustrować.

Odgłosy zwierząt w różnych językach 

Jeśli zostaniesz zapytany, jaki dźwięk wydaje pies “francuskojęzyczny”, istnieje duża szansa, że ​​napiszesz „ouaf” lub „ouah”. Ale jaki dźwięk wydałby ten sam pies gdzie indziej?

W Wielkiej Brytanii pies szczeka „woof woof”, a w Niemczech „wau wau”. Są to dość bliskie onomatopeje. Ale gdzie indziej znacznie się różnią: dlatego pies zaszczeka „bau bau” po włosku, „gau gau” po hiszpańsku, „ão ão” po portugalsku, „hau haw” po arabsku, a nawet „wang wang” po chińsku. 

Kot jest jednym z nielicznych zwierząt, których prawie wszystkie onomatopeje brzmią tak samo. Wygląda na to, że świat jest w tym temacie zgodny – koty miauczą. Klasyczne „miauczenie” znajdujemy w języku francuskim, ale także arabskim. 

Z kolei w przypadku niektórych zwierząt istnieją kolosalne różnice w onomatopei. Możemy na przykład wspomnieć o kogucie i jego słynnym „cocorico” po francusku, które może stać się „gaggalagaggalagó” po islandzku, „Ō ō ō” po chińsku, a nawet „cock-a-doodle-doo” po angielsku. 

Ponadto odgłos wydawany przez świnkę to „oink oink” po angielsku i włosku, „wǔ wǔ yī” po chińsku, „nöff nöff” po szwedzku lub „chrum chrum” po polsku. 

Pozostaje więc teraz zrozumieć dlaczego istnieją takie rozbieżności w pisowni, aby rozpoznać dźwięki onomatopei na całym świecie.

Jak budowane są wyrazy dźwiękonaśladowcze?

Konstrukcja onomatopei odbywa się w ramach systemu fonetycznego języka. Dlatego logiczne jest znalezienie różnic, czasem znaczących. Stosowane przez nas onomatopeje, niezależnie od języka, nie są bezpośrednimi imitacjami dźwięku zwierząt. 

Kogut tak naprawdę nie „pieje”, tak samo jak pies naprawdę nie „szczeka”. To tylko interpretacje dźwięków, które wydają. Interpretacje przefiltrowane przez fonemy specyficzne dla każdego języka. To wyjaśnia różnice. Oczywiście te onomatopeje wpływają na nasz sposób naśladowania zwierząt.

Nasze „ćwir, ćwir” można przetłumaczyć jako „tweet-tweet” w języku angielskim, od którego wywodzi się nazwa „Twitter” – jednej z najważniejszych sieci społecznościowych. 

Jeśli chodzi o „cocorico” koguta, tłumaczone jest bardzo różnie piosenkach na całym świecie – „cockadoodledo” w Wielkiej Brytanii; „ko ko koi ko ko koi” na Tajwanie lub „bak bakbvagiir” w świecie arabskim. 

 We Francji koty mówią: „miau, miau”. Ale onomatopeja dla Japończyków to „nyan nyan” i „miau” dla Anglików lub Syryjczyków. 

Przykłady onomatopei w różnych językach

Zwierzęta

Ptak (ćwierkanie):

  • niemiecki – piep piep, peep, peep, tschiep,
  • angielski – tweet tweet,
  • arabski – zaqzaqa (زقزقة), zeew zeew zeew,
  • baskijski (Euskara) – txio txio,
  • bośniacki – čip čip,
  • bretoński –  tik , piwik, pip, piv, kot, kodek,
  • bułgarski – chik-chirik (чик-чирик),
  • kataloński – piu piu,
  • chiński – jiū jiū (啾啾),
  • chiński, mandaryński – jī jī zhā zhā (叽叽喳喳), qū ling qū ling (呿 呤 呿 呤) dla sikory, ǒu gā ǒu gā(呕 嘎 呕 嘎) dla zięby,
  • syngaleski – kumu kumu,
  • koreański – jjek jjek (짹짹),
  • duński – pip pip, kuk kuk, gok gok (kura),
  • hiszpański – pío, pío,
  • estoński – siuts siuts, siit siit, tsirr tsirr, sirts sirts, siu siu,
  • fiński – tviit, piip piip, ti-pi-tii, ti-ti-tyy (tit),
  • francuski – cui cui, pit pit, piou piou (kurczak),
  • gaskoński – riu-chiu-chiu,
  • grecki – tsiou tsiou, τσίου τσίου, (kurczak: koko ko, kura: klo klo),
  • węgierski – csip csip,
  • hindi – cze cze,
  • włoski – cip cip, pio pio (kura),
  • japoński – chun chun (チ ュ ン チ ュ ン), piyo piyo (ピ ヨ ピ ヨ) dla piskląt,
  • łotewski – čiu čiu , čiep čiep , čir čir,
  • litewski – čik čirik , čyru vyru,
  • macedoński – churulik churulik (чурулик чурулик),
  • holenderski – twiet twiet, tok tok tok (kura), tjierp, tjielp (ptak),
  • polski – ćwir ćwir,
  • portugalski – piu piu,
  • rumuński – cip cirip , piu piu,
  • rosyjski – chirik-chirik (чирик-чирик), chik-chirik (чик-чирик),
  • słowacki – čvirik čvirik,
  • słoweński – čiv čiv,
  • szwedzki – kvitt, kvitt,
  • tagalog (filipiński) – twitwittwit,
  • tamilski – koo, koo,
  • czeski – píp píp /peep, peep/, čvirik, čvirik,
  • turecki – cik cik /dʒik dʒik/.

Gęś (gęganie):

  • niemiecki – gack gack,
  • angielski – honk honk,
  • hiszpański – cua cua,
  • estoński – kaak kaak,
  • francuski – ponieważ,
  • hebrajski – bak bak (באק באק),
  • węgierski – gá gá,
  • włoski – qua qua,
  • japoński – gaa gaa (ガ ー ガ ー),
  • łotewski – gā gā,
  • holenderski – gak gak,
  • polski – gę gę,
  • portugalski – quem quem (qüém qüém), qua qua,
  • rosyjski – ga-ga-ga (га-га-га),
  • słowacki – gá gá,
  • słoweński – ga ga,
  • turecki – vakvak,
  • koreański –  kkwak-kkwak (꽤액 – 꽤액),
  • tagalski – ong ong.

Żaba (rechot):

  • niemiecki – quak quak,
  • angielski – ribbit,
  • amerykański angielski – ribbit ribbit,
  • bengalski – মক মক MOK MOK , কট কট Kot Kot , ghangor Ghang,
  • bretoński – gwac’h,
  • bułgarski – kva kva (ква ква),
  • chiński, mandaryński – guā guā (呱呱),
  • syngaleski – baka baka,
  • koreański – gaegool gaegool ( 개굴 개굴 ),
  • duński – kvæk kvæk, græbæk,
  • hiszpański – croac croac,
  • fiński – kurr kurr, kroak,
  • francuski – coac coac (lub coa, coa),
  • galicyjski – cro cro,
  • starogrecki – brekekekex koax koax,
  • współczesny grecki – kuax kuax, (Κουάξ Κουάξ),
  • hebrajski – kwwa kwwa (קווה קווה),
  • hindi – tarr tarr,
  • węgierski – brekeke, brekk,
  • włoski – cra cra,
  • japoński – kero kero (ケ ロ ケ ロ),
  • łotewski – kvā kvā,
  • litewski – kva kva,
  • macedoński – kre kre (кре кре),
  • norweski – kvekk kvekk,
  • holenderski – kwaak kwaak,
  • polski – kum kum,
  • portugalski – ribit ribit,
  • rumuński – dąb dąb,
  • rosyjski – kva kva (ква ква)
  • słowacki – kvak kvak,
  • słoweński – kvak kvak, rega kvak,
  • szwedzki – kvack kvack, ko ack ack, rab-it rab-it,
  • tagalog (filipiński) – kokak kokak,
  • czeski – kvá kva,
  • telugu – beka beka,
  • tajski – Ohb Ohb (อ๊ บ อ๊),

Świnia (chrumkanie): 

  • niemiecki – grunz grunz, gruik gruik,
  • angielski – oink oink,
  • arabski – qubaax (قُباع),
  • bretoński – oc’h oc’h,
  • bułgarski – грух – грух,
  • chiński – wǔ wǔ yī (五一 五一),
  • koreański – ggul ggul (꿀꿀),
  • duński – øf øf,
  • hiszpański – oinc oinc,
  • francuski – grouik grouik, scouik (strach),
  • fiński – röh röh, nöf nöf,
  • węgierski – röf röf,
  • włoski – oink oink,
  • japoński – buu buu (ブ ー ブ ー), boubou (ぶ う ぶ う),
  • łotewski – ruk ruk , kvī kvī,
  • litewski – kvy kvy, kvykt kvykt, kriu kriu,
  • niderlandzki – knor knor,
  • polski – chrum chrum,
  • rumuński – groh groh (gouitz),
  • rosyjski – хрю хрю,
  • słowacki – kroch kroch, kvik kvik,
  • szwedzki – nöff nöff,
  • tagalog – ngo ngo,
  • tajski – ud ud (อู๊ ด อู๊ ด).

Emocje i odczucia

Wróćmy do aspektów natury ludzkiej. Oto kilka przykładów z życia codziennego.

Chrapanie. Onomatopeja, która symuluje chrapanie, różni się w zależności od kraju: po francusku oznacza to „ron pchi”, po japońsku „gu gu”, po bułgarsku „hurrrr”, a po angielsku „zzzzzz”.

Kichanie. Różnorodność językowa odpowiadająca naszemu „atchoum” jest bardzo duża: podczas gdy w Rosji używa się „apchkhi”, w Japonii robią „hakushon”, a w krajach anglosaskich „achoo”.

Szlochy w języku angielskim to „wah”. Tłumaczenie szlochu na hiszpański to „buá”, fiński „byääh” czy japoński „shikushiku” okazuje się nieco mniej intuicyjne dla europejskich uszu.

Pocałunek. Sposoby tłumaczenia dźwięku wydawanego przez pocałunek są skrajnie różne w zależności od języka: „mwah” po angielsku; „boh” po chińsku; „smack” po francusku; „mopsti” po estońsku; “chuac” po portugalsku… 

Pocałunek:

  • niemiecki – muah, schmatz, bussi
  • angielski – mwah, smooch, zadatki
  • arabski – mwa,
  • bengalski – চুমা chuma (rzeczownik),
  • bośniacki – cmok lub pusa,
  • chiński – mandaryński, boh (啵),
  • syngaleski – umma,
  • koreański – jjohk (쪽),
  • duński – møs, smæk,
  • hiszpański – mua lub muac,
  • estoński – mopsti,
  • fiński – muzyczny mu,
  • francuski – smack, mouah, mwah, tchouik,
  • grecki  – ma lub smats (μα lub σματς),
  • hebrajski – mwa (מואה),
  • hindi – mmuah,
  • węgierski – filiżanka,
  • włoski – smack,
  • japoński – chuu (チ ュ ー),
  • litewski – pakšt,
  • macedoński – tsmok (цмок),
  • malajalam – umma,
  • holenderski – smak,
  • norweski – smaski sma,
  • perski – mua,
  • polski – cmok,
  • portugalski – plusk, smaczny, chuac,
  • rumuński – smaczny, ţoc,
  • rosyjski – chmok (чмок),
  • słowacki – cmuk,
  • słoweński – cmok,
  • szwedzki – klaps sma,
  • tagalog (filipiński) – tsup lub mwah,
  • tamilski – umma,
  • telugu – umma,
  • tajski – joop (จุ้ บ),
  • wietnamski – chụt.

Coś smacznego:

  • angielski – mniam, yummi,
  • bretoński – meunam meunam,
  • bułgarski – am am (ам-ам),
  • kataloński – nyam niam,
  • koreański – niam niam, Yam Yam, jjub jjub (냠냠, 얌얌, 쩝쩝),
  • duński – nam nam , mam mam,
  • francuski – mniam mniam, mniam,
  • węgierski – hamm hamm,
  • włoski – gnam gnam,
  • japoński – mogumogu (もぐもぐ),
  • łotewski – mmm, ņam,
  • litewski – niam niam,
  • holenderski – mmmm, jammie,
  • polski – mniam mniam,
  • słowacki – mam,
  • tagalog – urm urm,
  • tajski – ngam ngam (ง่ำ ง่ำ),
  • turecki – nam nam.

Jęk bólu:

  • niemiecki – au, aua,
  • angielski – au, au,
  • bretoński – aiou, hañ,
  • bułgarski – okh (ох),
  • kataloński – ai lub ui,
  • koreański – a, aya (아, 아야),
  • duński – av,
  • hiszpański – uy,
  • esperanto – aj, uj,
  • estoński – ai,
  • fiński – au, ai,
  • francuski – ouch, ouch, ouïe,
  • grecki – αχ (akh), οχ (och),
  • węgierski – aú , á,
  • indonezyjski – aduh,
  • japoński – itai (痛 い przym. bolesny), ite (い て), itete (い て て),
  • łotewski – ai, vai, au,
  • litewski – ai , oi,
  • holenderski – in,
  • polski – auć, ała
  • kanadyjski (Quebec) – ayoye,
  • rumuński – au , valeu,
  • rosyjski – ой (oj), ай (aj), ох (okh),
  • słowacki – au, jáj, oj, joj,
  • turecki – ah , ahh,

Chrapanie:  

  • portugalski – ronk,
  • holenderski – snurk,
  • bułgarski – hurrr,
  • indonezyjski – grookkk,
  • rumuński – sfor,
  • fiński – krooh pyyh.

Zdziwienie, podziw:

  • niemiecki – och!
  • angielski – Wow!
  • bretoński – Wow! , O!
  • francuski –  łał!, łał!
  • polski – łał!
  • włoski – Uao!
  • portugalski – Nossa! , oba!

Śmiech:

  • niemiecki – hahaha, hihihihi, ho! Ho!,
  • angielski – hahaha, heh heh, hohoho, heehee (chichot),
  • arabski – ha ha ha, hee hee, keekh keekh,
  • baskijski – kar kar kar,
  • bretoński – C’hac’hac’ha,
  • kataloński – hee hee hee lub ha ha ha,
  • chiński, mandaryński – ha ha (哈哈), he he (呵呵), xī xī (嘻嘻) (chichot),
  • koreański – hahaha, hohoho, kekeke ( 크크크,ㅋㅋㅋ ),
  • duński – ha ha, hee hee, hae hae, ho ho, t hi,
  • hiszpański – jajaja,
  • fiński – haha, hahhah, hehe, hehheh, hihi, hihhih,
  • francuski , ha ha , hi hi , ho ho  ; hej hej (szyder)
  • grecki – hahahaha (χαχαχαχα),
  • hebrajski – chachach,
  • węgierski – haha, hehe, hihi,
  • indonezyjski – hahaha, hehehe,
  • włoski – haha, hehe, hihi,
  • japoński – huhuhuh, hahaha, kukuku (zły śmiech),
  • łotewski – ha ha ha , hee hee hee,
  • litewski – cha cha,
  • holenderski – haha,
  • nepalski – ha, ahaha,
  • portugalski – hahaha,
  • słowacki – chacha, chichi, haha,
  • tajski – hahaha (ฮ่า ๆ ๆ).

Jak widać, tłumaczenie onomatopei nie ma przed profesjonalnym tłumaczem żadnych tajemnic.

Tłumaczenie onomatopei w komiksach

Komiks to seria obrazów i krótkich tekstów, które stanowią dyskurs z silną dominacją wizualną, wystawiającą na próbę umiejętność tłumaczenia.

Tłumaczenie komiksów wpisane jest w aspekt lokalizacji. Wymaga to wykazania się kreatywnością i stworzenia wersji kulturowej odpowiedniej dla odbiorców docelowych, aby mogli identyfikować się z dziełem. 

Aby w pełni zrozumieć obraz, musimy posiadać te same kody kulturowe, co docelowi odbiorcy lub wystarczające umiejętności ich odczytania, w przeciwnym razie informacje nie zostaną zrozumiane. Każda kultura ma swoje kody semiotyczne i symboliczne, które należy wziąć pod uwagę ze względu na ich specyfikę. Tłumacz musi działać zgodnie z kulturą kraju i oczekiwaniami czytelników. 

W przypadku komiksu musi zwracać uwagę nie tylko na tekst, ale także na obraz, ponieważ te dwa elementy tworzą nierozerwalną całość: podobnie jak tekst, obraz musi zostać przeczytany, zinterpretowany i tłumaczony. 

Ponadto tłumaczenie treści humorystycznych może być utrudnione kulturowo, ponieważ to, co jest postrzegane jako zabawne w jednej kulturze, może być obraźliwe w innej.

Tłumacz będzie więc musiał wybrać strategię, która polega albo na doprowadzeniu czytelnika do oryginalnego tekstu i jego kultury oraz przekazaniu mu wrażeń, jakie czerpałby z lektury oryginału albo na myśleniu o przekładzie w taki sposób, by osadzić kulturę źródłową w kulturze języka docelowego.

“Przekład pod presją”

Tłumaczenie komiksów jest często kwalifikowane jako przekład pod presją, właśnie ze względu na obecność onomatopei i ograniczoną przestrzeń “dymków”. 

Tłumacz, nawet jeśli zostanie zmuszony do dokonania zmian w tekście, nie może zmienić obrazu, ten bowiem pozostaje bez możliwości modyfikacji, niezależnie od przyjętej strategii tłumaczenia. Można też stwierdzić, że obraz jest tutaj przeszkodą nie do pokonania w semantycznych wędrówkach tłumacza.

To nie koniec trudności na jego drodze. Nie może też przypisywać tej samej onomatopei dwóm różnym dźwiękom, ale musi pamiętać o ich spójności w całym komiksie i albumach.

Tłumacz często ma do wyboru 3 opcje:

– zachować oryginalną onomatopeję,

– dokonać adaptacji na język docelowy,

– dokonać całkowitej modyfikacji onomatopei.

Jedna rzecz, której tłumacz nie może zaburzyć, to wyobraźnia komiksu.

Wyobraź sobie taką zamianę np. dzików Obelixa w świnie czy jemioły Getafixa w ostrokrzew (Asterix i Obelix) – świat czytelnika stanąłby na głowie.

Tłumacz musi znaleźć więc odpowiednią równowagę między czystym i prostym przekazem językowym, a adaptacją komiksu, nie zmieniając oczywiście jego uniwersum. 

Pozostając przy przykładzie słynnego komiksu Renée Goscinn’ego i Alberta Uderzo, niektóre elementy charakterystyczne dla wyobraźni Asterixa są również bardzo trudne do przetłumaczenia. Na przykład nazwa obozów otaczających wioskę Galów, które składają się z kalamburów (francuski) i mają znaczenie tylko wtedy, gdy wymawia się je w sposób łaciński:Akwarium, Babaorum, Laudanum i Petibonum.

Tę trudność znajdujemy również w tłumaczeniu imion postaci:

Ocatarinetabellatchitchix 

Assurancetourix

Recepta na dobre tłumaczenie w komiksie

Jak więc we właściwy sposób dokonać tłumaczenia? Mamy kilka porad:

  1. Tłumacz musi posiadać wiedzę i znajomość mowy potocznej, co pozwoli zachować specyfikę oryginalnej opowieści i spełni oczekiwania odbiorców.
  2. Aby uzyskać wynik jakościowy, słowa muszą być zestawione z rysunkami odpowiednio do określonej przestrzeni. Wymaga to kolejnej umiejętności adaptacyjnej, która polega na dostosowaniu liczby słów tak, aby nie zniekształcić przesłania. Dlatego ostateczny tekst musi być dobrze umieszczony w „dymku”.
  3. Tekst musi również reprezentować obraz, ponieważ mówimy tu o połączeniu tekstu pisanego z grafiką. To dynamiczny sposób przekazu, który ma silny wpływ wizualny. 
  4. Tłumacz musi opanować wszystkie formy swojego języka ojczystego, ponieważ tekst pisany jest głównie w slangu. 
  5. Przed rozpoczęciem pracy językoznawca musi poznać pozostałe części komiksu wydawane w danej serii. Pozwala mu to zachować spójność i jednorodność dialogu. Imiona postaci fantastycznych lub mitycznych oraz miejsca muszą być identyczne w całej historii. Zapożyczenia, odniesienia i przysłowia powinny mieć odpowiedniki w języku i kulturze docelowej. Wymaga to pracy nad adaptacją typograficzną i językową. Pomaga też zsynchronizować pismo i obrazy w wersji drukowanej.

Jak widzisz, tłumaczenie onomatopei wymaga sporej kreatywności oraz bardzo dobrej znajomości języka oryginału i języka docelowego w przekładzie. Nie ważne czy to w tekście literackim, filmie, komiksie czy innych treściach, trzeba wziąć pod uwagę kod kulturowy, by wyrazić dźwięki i często towarzyszące im emocje w zrozumiały sposób.

Chcesz zostać Tłumaczem? Dołącz do nas!